Nie dajcie się wciągnąć w plany barbarzyńców robiących kasę na wojnie i miejcie więcej szacunku do siebie i swojego życia.

NIE ZABIJAJ – Jest to piąte przykazanie Dekalogu, które należy do podstawowych praw każdego cywilizowanego państwa opartego na godności człowieka. 

A więc nikt nie jest uprawniony i nie może być zobowiązany do zabijania innych ludzi.
Z tą świadomością, która jest podstawowym prawem do życia każdego człowieka niemożliwe byłoby prowadzenie wojen, które jak już Wolter doszedł do wniosku, że wojny są niczym innym jak wydarzeniami o charakterze rabunkowym.

Żyjemy w czasie, w którym rządy wielu krajów zaczynają bawić się arogancko życiem swoich obywateli, z których mówiąc dosłownie, robią z nich mięso armatnie i chcą wysłać ich na wojnę pod pretekstem sfabrykowanych dowodów opartych na konstrukcji kłamstw, które dopasowane są do potrzeb globalistów starających się ludzkość zepchnąć w otchłań trzeciej wojny światowej.

Nie ma takiego prawa, przy pomocy którego można wydać rozkaz do rozpoczęcia wojny przez prowokacje, które jak wielokrotnie w historii miały miejsca lub były wymyślone tylko po to, aby wymusić mobilizację wojskową i wysłać młodych ludzi na wojnę. 

Każda wojna jest przestępstwem ubranym w niewinny obronny płaszczyk uszyty przez grupy barbarzyńskiego interesu i wdziany społeczeństwu przez polityków, którzy nie są w służbie społeczeństwa, jak powinno być, lecz zarządzających społeczeństwem dla dobra i korzyści oligarchicznych elit.

Według Art.2 EU Konwencji Praw Człowieka życie każdego człowieka jest prawnie chronione.

Według Art.3 Karty Praw Podstawowych w EU każdy człowiek ma prawo do nietykalności cielesnej i duchowej.

Art.2 Karty Praw Podstawowych w EU mówi, że każdy człowiek ma prawo do życia i nikt nie ma prawa człowieka skazać na karę śmierci, jak również, że godność człowieka jest nienaruszalna i według Art. 1 podlega ona szczególnej ochronie.

Tylko w ramach bezpośredniego zagrożenia, życia, zdrowia, nienaruszalności cielesnej, wolności, obrony majątku jest dozwolona obrona tych podstawowych dóbr.

Z powyższych podstawowych praw człowieka wynika, że nikt nie ma prawa nikogo zmusić do służby wojskowej lub ukarać za niestawienie się do służby w przypadku mobilizacji.

Wszelkie ustawy nie mają w tej kwestii mocy prawnej i powinny być widziane jako aroganckie niezgodne z prawem nadużycie władzy prowadzącej do pogwałcenia podstawowych praw człowieka.

Kto nie akceptuje podstawowych praw człowieka, nie ma prawa być w służbie społeczeństwa i nie ma prawa wydawać jakiekolwiek rozkazy i sam staje się obiektem podlegającym ukaraniu.
Tylko dobrowolnie ludzie mogą zareagować na mobilizacje.

 Poza tym prawo przestaje być prawem, jeśli zaczyna reprezentować interesy grup uzurpujących sobie prawo do ustalania prawa, ponieważ z definicji, jak powiedział prawnik konstytucjonalista prof.dr. Karl Albrecht Schachtschneider, prawo jest rozumiane jako ogólna wola społeczna.
 
Prawo, które służy do umacniania władzy grup interesów, nie jest prawem i każda próba wymuszenia takiego prawa jest bezprawiem i wszystkie prawa ustalane pod naciskiem np. korporacji należy uznać za nieważne.

Każdy kto się przyczynił do deformacji roli prawa w społeczeństwie będzie pociągnięty do odpowiedzialności karnej.

Zatem odrzucenie mobilizacji do wojska należy do praw człowieka, co zostało poświadczone w roku 1997 w ONZ-cie. Pomimo tego we wielu krajach te ustalenia w ONZ-cie są ignorowane.

W tych krajach ludzie są traktowani jak traktowało się w najgorszych czasach zniewolonego chłopa pańszczyźnianego, jak pogłowie bydła, bez szacunku i godności, co jest arogancją władzy.

Każdy człowiek ma prawo sam decydować, czy chce brać udział w wojnie lub w służbie zastępczej służącej wojnie.
Jedno jest pewne, że życie ludzkie nie jest do poświęcenia dla woli grup interesów.

Również pewne jest, że nie będzie wojny, jeśli nikt nie stawi się na polu bitwy. 

 Również jest pewne, że dopóki Polska ma Tuska na stanowisku premiera, który postępuje tak jak sam rozumie prawo, należy się liczyć z najgorszą deformacją prawa.   

Ta wypowiedź Tuska bowiem jest typowa u ludzi uznających etykę sytuacyjną, która występuje nadmiernie u żydów i niemców, a dla cywilizacji łacińskiej jest patologią. 

W etyce sytuacyjnej postępuje się dokładnie tak jak Tusk.
Najpierw agresywne działanie, a potem na siłę dopasowywanie i manipulacja prawem w poszukiwaniu zasadności przestępczego działania. 

 Zarówno pierwsza jak i druga wojna była długo przygotowywana przez te same grupy interesów co obecnie spychają świat do wojny i te przygotowania wymagały dużego logistycznego wysiłku.

Wojna Ukraińska również wymagała dużego nakładu kapitału i przygotowania logistycznego zapiętego na ostatni guzik, aby ogłupieć propagandowo np. społeczeństwo polskie, które myśli, że wojna ta zaczęła się dopiero wtedy, gdy rosyjskie wojska wkroczyła do Ukrainy.

I to nie wszystko, ludzie mają myśleć, że Putin zwariował i po zdobyciu Ukrainy wojska rosyjskie pójdą dalej na Europę.

Niedawno Siergiej Ławrow oświadczył po raz kolejny, mówiąc, że to jest ostatni raz, iż kraje wysyłające broń do Ukrainy będą traktowane jako kraje biorące udział w wojnie przeciwko Rosji.

W mojej ocenie to jest strzał ostrzegawczy Rosji, która ma prawo do obrony i w ramach tej obrony będzie zmuszona do podjęcia szerszych działań wojennych wychodzących poza teren Ukrainy.

Co to oznacza dla Polski nie trzeba pisać. 
Polska może być pierwszą ofiarą tych działań wojennych i dojdzie do następnego ludobójstwa na polskim narodzie, który padnie ofiarą ciągłego wymuszenia przez zachód prowokacji Rosji.

Niech Bóg ma Polskę w opiece i wskrzesi w niej pokojowy potencjał.